Po 4000 tysiącach kilometrów…

Po 4000 tysiącach kilometrów…

Po 4000 tysiącach kilometrów podróży po USA i 2 tygodniach za kółkiem pięciometrowego Dodge’a Grand Caravana z 3,6l V6 i 283 końmi pod maską, automatyczną skrzynią i innymi bajerami, przesiadłem się dzis na swojego własnego domowego hyundaia i10 1,1, 69 niemrawych kucyków, manual.

Na razie zgasłem 4 razy na światłach, wcisnąłem sprzęgło żeby spuścić ręczny, próbowałem zmienić bieg bez sprzęgła i co najmniej raz próbowałem skręcić w prawo na czerwonym bez strzałki.

Nie sądziłem, ze tak szybko da się przyzwyczaić do innego auta.
I chyba już nie kupię manuala.
#podroze #motoryzacja

Comments are closed.