Cześć! Wycieczka zakończona!…

Cześć! Wycieczka zakończona!…

Cześć!

Wycieczka zakończona!

Odwiedzone kraje: Czechy, Austria, Włochy, Szwajcaria, Francja, Monako.

Trasa: Męcząca jak cholera, do Monte Carlo mieliśmy zasadniczo same drogi drugiego i trzeciego typu i serpentyny, widoki świetne, doświadczenia też ale 300km na takiej drodze, to jak 600 na autostradzie. Odpadł nam przejazd przez Stelvio, bo sam szczyt był zamknięty. Mimo tego przełęcz Ilseran we Francji bije stelvio na głowę. Tam naprawdę czuje się wysokość i strach przed przepaściami.

Samochód: Rewelacja, Mustang jest naprawdę wygodnym samochodem przynajmniej w wersji ze standardowymi fotelami. Spalanie średnie z trasy to 10,2. Wiadomo, na autostradzie przy prędkości 130km/h mieliśmy 7,9-8, w górach na podjazdach pod 20. Na takie kręte drogi jaki stelvio, idealny byłby hothatch. Mustang to wielkie auto ale jego promień skrętu i wystająca maska utrudnia szybkie pokonywanie zakrętów. Jako ciekawostke dodam, żę śmigając po winklach opony się grzeją, przez co ciężko zarzucić tyłem, na dodatek asfalt na takich trasach jest chropowaty. Żadnych awarii na trasie, żadnych niespodzianek. Samochód z punktu widzenia technicznego świetnie sobie radził.

Liczby:
Paliwo – 2 451,47 zł
Noclegi – 2 068,00 zł
Drogi – 450,00 zł
Liczba km – 4146

Wspomnienia:
Bezcenne

Uwagi:
Na trasie minęliśmy aż 2 mustangi, gdzie w polsce jest ich od groma. Livigno – bezcłowa strefa, paliwo po 1 euro więc ułożyliśmy trasę tak, by odwiedzić to miasto w jedną i drugą stronę. Noclegi to ciekawostka, bo w cenie 350zł za dobę za dwie osoby można mieć obskurny pokój w Austrii lub 4 gwiazdkowy Hotel na promocji we Włoszech. Mont Blanc i tunel, porażka – 35 euro za coś, co jest gówniane – wizualnie. Dla porównania, wiele jest tuneli w Austrii czy Włoszech, które są krótsze ale jeden za drugim i są bezpłatne.

Ciekawostki:
– Kontrola policji na granicy CH – I i sprawdzanie ile mamy alkoholu i papierosów. Policjantowi się nie chciało chyba na nasze szczęście dokładnie sprawdzać 😛
– Fotoradary we włoszech północnych, masakra – jest ich tyle, głównie atrap, że to aż nieprawdopodobne. Na 1km przez wiochę, stały np. 4
– Na trasie spotkaliśmy aż dwa auta osobowe na polskich rejestracjach, widać że w PL nie ma jescze sezonu urlopowego.
– Monako, jedziesz tam Mustangiem, który w Polsce teoretycznie sprawia wrażenie auta drogiego, tam – nikt na Ciebie nie spojrzy jadąc na Taxi SQ7 🙂
– Kultura, Kultura.. na drodze, w restauracji, w sklepie – Ci ludzie są mili, zagadują, uśmiechają się. Dlaczego u nas tak nie jest..?
– Pogoda, w PL żar leje się z nieba a nad Morzem Śródziemnym 25st i chmury 🙂

Podsumowanie:
Tak, warto było, powtórzyłbym to jescze raz. Ale po co robić to samo, jak cała skandynawia czy wycieczka nad Bajkał jest równie ciekawa… 🙂
Dla hejterów: to może i jest reklama wypożyczalni ale działam lokalnie i hobbistycznie, a kalendarz mam pełny do końca roku – robię to z ciekawości, nie dla kasy. Bo jej akurat dużo tutaj wydałem. Połaczyłem marzenia z biznesem i przykre, że kogoś o to dupa piecze.

#motoryzacja #samochody #ciekawostki #podroze #mustangiemprzezeurope #podrozujzwykopem #fordmustang

Comments are closed.