Kupienie samochodu w Polsce…
Kupienie samochodu w Polsce to jak bycie starą babą wybierającą kurwa wędlinę życia.
Obejrzałem już 10 sztuk z czego mam już top 3. A i tak ciężko się zdecydować bo można trafić coś lepszego.
A z drugiej strony to jak czekanie na cud xD Czemu na rynku wtórnym jest jak w lesie?
Sam dbam o samochody w rodzinie jak mogę. Swój własny pomimo pełnego wieku będę traktował jak nowy.
Ludzie nie robią podstawowych wymian eksploatacyjnych a potem skrzynia biegów do wymiany panewki huczą, silnik się telepie etc.
Jeżdżę obejrzeć każdy samochód i sprawdza go mechanik, który mówi że taniej jest wymieniać to co trzeba wymienić w danym okresie (olej, filtry itd itd) niż doprowadzić do wymian za 2-3 kafle.
Wnętrza niektórych samochodów wyglądają jakby ktoś po nich przez 20 lat biegał jak chomik w kółku xD
Co do chuja? Mamy w rodzinie dwa pełnoletnie wozy a wyglądaj o niebo lepiej xD
Nie oczekuję cudów wiem jak wygląda używany wóz… Ale siedzenia mocno wytarte jakby ktoś je tarł papierem ściernym, plastiki podrapane jakby kluczykami itd.
Chuj że silnik jest ok i podwozie tak samo, ale ja go za 2-3 lat ponownie nie sprzedam bo jednak większość klientów kupuje oczami. XD Ja też, ale zależy mi na sprawnym silniku i układzie elektrycznym reszta mogłaby być w stanie dobrym/średnim. Tylko potem nikt go nie będzie chciał….
I koło się zamyka xD
#motoryzacja #cotusieodpierdala #polskapatologia #patologiazewsi #patologiazmiasta