Możecie dać polaczkowi Hondę S2000, albo Mazdę MX-5. Polaczek przejedzie się jak dieslem i powie, że nie ma niuta i jakieś takie nieelastyczne. Dacie polakowi Megane RS to powie, że hehe francuz to się pierdoli. Pokażecie polaczkowi wnętrze Alfy z dobrej, solidnie wykonanej skóry, z materiałów bardzo dobrej jakości, powie że włoch to musi być słabo wykonany. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje ALPINE A110. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie jeździcie gnojówką żeby paliło 5l/100 km. Nie znacie życia, wasz gust motoryzacyjny jest zepsuty od TDI i fałszywego przekonania, że niuty są ważniejsze od mocy. Nigdy nie mieliście okazji poznać właściwości jezdnych. Na widok Focusa ST byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. Kompozycja hot-hatch, albo roadster to jedna z najlepszych rzeczy jakie można ujeżdżać. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych petrolheadów.

W cywilizowanej i rozwiniętej Japonii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Dają mu przejechać się Audi TT 2.0 TDI. Kiedy chłopak ucieszy puchę, albo powie że to cudowne auto, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin w których dominuje alkoholizm, narkomaństwo i kazirodztwo zawsze pojawia się chęć do Audi TT w gnoju.
#motoryzacja #pasta #samochody #heheszki